Porady

Telefon na kartę czy abonament?

  • 7 min
Telefon na kartę czy abonament?

Telefony komórkowe są bardzo popularne w modelach tzw. „abonamentowych”. Wszędzie są reklamy z kuszącymi ofertami operatorów komórkowych, które mają zachęcić do podpisania umowy. Uda się im to z pewnością, przeciwnym razie nie opłacałoby im się wydawać tyle na reklamy. Czy jednak warto podpisywać umowę na dwa lata, by dostać telefon taniej? Czy nie lepiej opłaca się kupno telefonu w sklepie i wzięcie tańszego abonamentu bez telefonu?

 Telefon na abonament – z czym to się je?

Jednym z najczęściej przytaczanych argumentów, aby wziąć telefon w abonamencie jest niższa cena samego urządzenia. Chociaż czasy telefonu za złotówkę już bezpowrotnie minęły, tak cena kilkuset złotych za niektóre modele wciąż jest kusząca. Ale czy można nazwać to okazją?

Poza telefonami można wybrać akcesoria sportowe, a nawet telewizory. Duże, często mające 50 cali modele stoją w salonach zaraz obok telefonów, kusząc potencjalnego klienta. Wystarczy podpisać umowę, a sprzęt jeszcze tego samego dnia stanie w domu.

Ale policzmy. Weźmy przykładowy telefon Samsung S8 (64GB) w ofercie Play, jednego z najpopularniejszych operatorów w Polsce. Przy umowie na 24 miesiące, najniższa cena za telefon wynosi 349 zł. Na ten sam za telefon w zwykłym sklepie trzeba dać uśredniając 2400 zł.

Dodatkowo, w ramach abonamentu uzyskuje się:

  • Internet bez limitu GB
  • Nielimitowane SMS-y/MMS-y do wszystkich sieci komórkowych
  • Nielimitowane minuty do wszystkich sieci komórkowych
  • Nielimitowane minuty na stacjonarne
  • Wspólny Internet bez limitu GB
  • PLAY NOW – pakiet podstawowy z rabatem 50% na zawsze
  • ShowMax – 12 miesięcy bez opłat, potem 19,90 zł/mc z możliwością wyłączenia
  • Tidal – muzyka za darmo na 24 miesiące, po okresie promocji płacisz 19,99 zł/m-c

Jednak przy abonamencie wynoszącym 185 zł, za telefon trzeba dać 4789 zł, czyli 2389 zł niż w sklepie. Lepiej mają osoby przenoszące numer z innej sieci. Wtedy abonament wyniesie ich 175 zł, czyli za telefon zapłacą „jedynie” 4549 zł, czyli więcej o 2149 niż za telefon w sklepie.

Ale poczekajmy chwile, przecież telefon w sklepie nie zawiera tych wszystkich wspaniałości, w formie ilości rozmów, gigabajtów itd. Odejmijmy 2ięc miesięcznie 30 zł (630 zł) z abonamentu (bo tyle te usługi są warte, o czym za chwilę), i wyjdzie nam 4159 i 3919.

Jak prezentuje się sytuacja, w przypadku najdroższej ceny za telefon i najniższego abonamentu? 2849 zł można wziąć telefon w abonamencie za 45 zł. Drożej o 450 zł niż w sklepie

 

Kolejną, bardzo ważną rzecz jest fakt, że telefony kupione w abonamencie są brandowane. Wyświetlające się logo operatora przy uruchomieniu, aplikacje, których nie da się zainstalować, a przypadku Samsunga nawet ingerencja w zabezpieczenie, które pozwala na zdalne wyłączenie telefonu, jeżeli płatność się spóźni.

Każda aplikacja zainstalowana przez operatora spowalnia telefon. Nie jest więc już tym samym, co telefon kupiony w sklepie, pozbawiony ingerencji operatora. Dodatkowo telefony od operatorów mają opóźnione aktualizacje nawet o kilkanaście miesięcy.

Bez wątpienia, telefony powiązane z abonamentem mają wiele zalet, jeżeli popatrzy się na to z drugiej strony.

Przede wszystkich największą zaletą jest ich dostępność. Na smartfon w abonamencie może sobie pozwolić niemal każdy, gdyż ich otrzymanie nie wiąże się z tak restrykcyjnymi wymaganiami, jak to ma miejsce przy staraniu się o kredyt ratalny. Wystarczy sam dowód, nie ma wymogu posiadania stałych dochodów. Nawet jak się zarabia najniższa krajową, operator bez większych problemów da najdroższy model w swojej ofercie.

Kolejną zaleta jest to, że abonament nie wlicza się w zdolność kredytową. Jest to bardzo istotne dla osób, które planują starać się o kredyt hipoteczny. Można mieć kilak telefonów w abonamencie, a dla banku to będzie nie istotne, chyba że będzie zaległość w opłacaniu abonamentu, a operator ten fakt zgłosi do Biura Informacji Kredytowej.

 

Nie bez znaczenia jest też wygoda. telefon w abonamencie otrzymuje się łatwo, ale też operator kusi wieloma promocjami przy przedłużeniu umowy. Chociaż taki abonament trwa najczęściej 24 miesiące, jest możliwość otrzymania nowego telefonu już 3 miesiące przed końcem umowy. Niektórzy operatorzy pokusili się nawet na możliwość otrzymania nowego telefonu nawet na pół roku prze końcem umowy!

Gdzie najtańszy abonent bez telefonu?

Najbardziej korzystna opcją jest wzięcie abonamentu bez telefonu. Nie płaci się wtedy zawyżonej raty za sprzęt. Jest to rozwiązanie dla osób ceniących sobie wygodę, nie chcących się zamartwiać tym, czy telefon został zasilony.

Warto śledzić oferty poszczególnych operatorów na ich stronach internetowych. Oferty zmieniają się dynamicznie, wiec propozycja bardzo szybko się zdezaktualizuje.

Warto wziąć po pod uwagę nie tylko wysokość abonamenty, ale też to, co w sobie zawiera. Nielimitowane rozmowy i sms jest dzisiaj standardem w każdym abonamencie. Jeżeli jest inaczej, sam abonament nie jest atrakcyjny, bez znaczenia, ile wynosi. Zwróci uwagę na to, by w pakiecie było jak najwięcej GB danych dla Internetu, 1GB lub 2GB miesięcznie to zdecydowanie za mało na dzisiejsze standardy. Abonent powinien mieć tzw. Lejek, czyli spowolnienie Internetu po wyczerpaniu danych. Unikniesz dzięki temu niespodziewanie dużego rachunku.

Telefon na kartę

Oferty na kartę można oddzielić na dwa rodzaje. Zwykłą i no limit.

Zwykła oferta na kartę polega na doładowaniach wtedy, kiedy ma się czas lub pieniądze. Jeżeli w określonym terminie doładowanie nie nastąpi, zostają zablokowane połączenia wychodzące, ale wciąż można się dodzwonić. Dzisiaj jednak karty mają ważność roku od ostatniego doładowania, więc przypadki zablokowania karty są naprawdę rzadkie.

Doładowane pieniądze znajdują się na koncie. Można je wykorzystać na telefon lub pakiety, np. paczki Internetu, sms, czy rozmów, aby wyszło taniej.

Bardzo korzystnie wypada oferta Vikings mobile, gdzie za 25 zł otrzymuje się nielimitowane rozmowy do wszystkich sieci i 25GB internetu. Co ważne, pakiety nie przepadają po miesiącu, ale kumulują się, w przypadku doładowania konta.

Oferta nolimit nie wymaga podpisania żadnej umowy. Wystarczy tylko zasilić konto.

Abonament czy karta?

Telefon w abonamencie to najlepsze rozwiązanie dla firm.  W przypadku osób fizycznych nie zawsze jest to opłacalne. Przede wszystkim wyższy koszt urządzenia oraz konieczność posiadania środków na comiesięczny abonament. W przypadku ofert na kartę nie trzeba martwić się dostępne środki, a więc w gorszym okresie finansowym wystarczy nie doładować konta. Telefon na kartę jest także najkorzystniejszy dla osób, które mało rozmawiają. Często jedno doładowanie wystarczy na kilak miesięcy, trudno, aby kiedykolwiek pojawiła się oferta abonamentowa, która to przebije.

Kup telefon w sklepie

Zdecydowanie lepiej kupić telefon na raty w sklepie. Wychodzi się wtedy bardziej korzystnie niż biorąc telefon w abonamencie.

  • Przede wszystkim telefon nie jest brandowany. Zainstalowane oprogramowanie jest dokładnie takie, jakie chciał producent, czyli szybkie i płynne.
  • Operator nie blokuje ewentualnych aktualizacji.
  • Nie ma zainstalowanego złośliwego oprogramowanie przez operatora (m.in. antywirus, który spowalnia telefon, aplikacji blokującej telefon w przypadku spóźnienia z płatnością.
  • Telefony są znacznie tańsze kupione na wolnym rynku
  • Oferty na kartę znacznie przewyższają abonament pod kątem korzyści i ceny.
  • Nie jest się związanym dwuletnią umową z operatorem.

Jeżeli szukasz telefonu, zajrzyj na listę najpopularniejszych modeli, które można kupić w sklepie na wolnym rynku.

 

Telefony komórkowe - porównaj ceny
O autorze

Michał

Leave a Reply